Potrzeby emocjonalne są uniwersalne dla całej ludzkości, niezależnie od płci, narodowości, kultury, czy czasu, w którym przyszło nam żyć.
Potrzeby emocjonalne są uniwersalne dla całej ludzkości, niezależnie od płci, narodowości, kultury, czy czasu, w którym przyszło nam żyć.
Od dłuższego czasu obserwuję w praktyce psychoterapeutycznej tendencję par do podejmowania coraz wcześniejszej decyzji o wspólnym zamieszkaniu. Z zaskoczeniem odkrywam, że najczęściej jest to nieprzemyślana idea, bywa, że naprędce podjęta w sytuacji jakiejś presji.
„- Czy twoja szklanka jest do połowy pusta, czy do połowy pełna? – zapytał kret.
– Chyba jestem wdzięczny, że w ogóle ją mam – odpowiedział chłopiec.”
Charlie Mackesy, „Chłopiec, kret, lis i koń”
Który rodzic nie był w takiej sytuacji, w której zastanawiał się o co chodzi jego dziecku? Dlaczego ostatnio często płacze, dlaczego często wpada w złość… Czasem przyglądając się rodzinie szerzej, można domyślić się, że powodem zmiany w funkcjonowaniu dziecka i występowaniu nagłych napadów złości, czy stanów smutku może być np. pojawienie się rodzeństwa, rozpoczęcie edukacji szkolnej, czy okresy napięcia rodziców wynikające z trudnej sytuacji w małżeństwie. Ostatnio mogło zdarzać się także, że trudna sytuacja związana z koronawirusem oraz długie przebywanie w izolacji mogło powodować nadmierne napięcie emocjonalne w rodzinach, a tym samym u dzieci.
Czy wydaje ci się czasem, że wszystko cię zawodzi – nie możesz polegać na świecie, na innych ludziach, nawet na swoim ciele? Każdy człowiek doświadcza takich momentów. Zapominamy jednak, że możemy zawsze polegać na siłach wewnętrznych, które wbudowane są w nasz układ nerwowy, a ich rozwijanie sprzyja wzmacnianiu rezyliencji.
Ostatnie tygodnie, a nawet miesiące, to czas, gdy o pomocy i o pomaganiu mówi się dużo. Całe szczęście, że nie tylko mówi ale i robi. Oddolna inicjatywa Widzialnej ręki, podczas której ochotnicy robili zakupy dla starszych osób czy dla tych, którzy przebywali na kwarantannie. Mnóstwo posiłków zamawianych dla personelu medycznego, wspierając tym samym nie tylko medyków ale także lokalne restauracje. Wreszcie – znane chyba każdemu żyjącemu w naszym kraju – hot16challange2 i idąca za tym zbiórka pieniędzy. Tyle w świecie codziennym, choć pewnie można by jeszcze mnożyć przykładów.
Czas pandemii, w którym obecnie żyjemy, to czas szczególny na wielu płaszczyznach. Jako dorośli mierzymy się z wszelkimi nałożonymi na nas ograniczeniami, próbując dostosować się do nowej sytuacji. To wszystko wywołuje w nas wiele emocji związanych z lękiem, złością, bezradnością czy poczuciem zagrożenia, a także osłabia zasoby systemu rodzinnego niezbędne do wzajemnego wsparcia. Jak możemy wspierać nasze dzieci, kiedy sami jako dorośli znajdujemy się w wyjątkowo stresującej sytuacji? Z odpowiedzią przychodzą techniki mindfulness.
Każdy z nas rozpoczynał ten nowy, 2020 rok inaczej, jednak patrząc na świat z dzisiejszej perspektywy, mieliśmy możliwość wyboru, czy spędzamy ten czas tłumnie, w gronie bliskich nam osób, czy też we własnym towarzystwie. Witając Nowy Rok życzyliśmy sobie realizacji planów i marzeń, pięknych podróży, dobrych relacji ze sobą i z innymi, być może nowej pracy i naturalnie…zdrowia.
Nikt chyba nie myślał, że już w marcu, obudzimy się w innej rzeczywistości, której nawet scenarzyści filmów katastroficznych nie wzięli pod uwagę. Z dnia na dzień zostaliśmy pozbawieni naszych codziennych rytuałów, zwyczajów i bezpośredniego kontaktu z bliskimi nam osobami.
Przyjrzymy się temu co może dziać się w naszych umysłach i emocjach w obecnym czasie.
Myśli
Warto mieć świadomość, że nasz neurotyczny umysł próbuje odnaleźć się w obecnej sytuacji. Pamiętajmy, że nasz mózg jest efektem wielu milionów lat ewolucji i abyśmy mogli przetrwać, jego adaptacyjnym zadaniem było odczuwanie lęku. Aby gatunek ludzki mógł przetrwać nasi przodkowie musieli się bać, przewidywać zagrożenia, decydować kiedy walczyć, a kiedy uciekać- unikać zagrożenia.
W obecnej sytuacji, to może być naturalne, że Twój umysł zaprasza cię do śledzenia newsów, czytania statystyk na temat chorych. Próbuje kontrolować sytuację – na przykład uzyskać odpowiedź na pytanie: „Kiedy to się wszystko skończy ?” i zaprasza Cię do planowania bliższej lub dalszej przyszłości.
Obserwuj „gry w jakie gra” z tobą umysł, kiedy zachęca Cię do tego by pogrążać się w myślach. Przed czym chce cię uchronić? Jakimi ważnymi częściami swojego życia nie zajmujesz się kiedy jesteś w świecie myśli i zamartwiania się? Być może umysł będąc w wirze zamartwiania się i przewidywań nie pozwala na dostęp do naturalnych uczuć i emocji? Jeśli tak to z jakimi emocjami jest Tobie obecnie najtrudniej?
Emocje
To co pewnie towarzyszyło wielu z nas na początku pandemii to szok i zaskoczenie. Jak to, tak z dnia na dzień mamy całą swoją życiową przestrzeń przenieść do domu? Być może prócz zaskoczenia i pomieszania czuliśmy złość i wkurzenie, rozczarowanie, smutek, czy żal za „poprzednim życiem”. A może lęk przed przyszłością? Z dnia na dzień, utraciliśmy ważne rytuały, czynności, które być może błahe okazują się ważną jego częścią. Dla mnie na przykład takim momentem, „codziennym rytuałem” była droga do pracy i z pracy, to taka chwila na tylko moją przestrzeń, czas w ciągu dnia, którego nikt mi nie zakłócał.
Wartości
Nowa rzeczywistość, pozwala nam wyraźniej zobaczyć jaki jest nasz system wartości? Co jest dla nas ważne? W ostatnich tygodniach słyszę, widzę i czuję, że uniwersalną wartością są relacje z innymi, bycie wśród ludzi. Bycie widzianym i akceptowanym. Wspólne spędzanie czasu. Ostanie dwa miesiące mogą pokazywać nam zmiany w naszym systemie wartości. Co obecnie jest dla Ciebie ważne ? Jakie są Twoje wartości? Zdrowie, relacje, rodzina, praca, podróżowanie, rozwój osobisty, czy może kontakt z naturą, dbanie o naturę i świat, pomaganie innym? A może coś jeszcze innego?
Jak mógłbyś pielęgnować swoje wartości w obecnej sytuacji? Gdyby każda z Twoich wartości była roślinką w ogrodzie Twojego życia w jaki sposób byś ją podlewał? Co służy Twoim roślinom albo w jaki sposób mógłbyś je pielęgnować tak, by pięknie rosły nawet w takim czasie jak pandemia ? Co Twoim roślinom nie służy? Kiedy się od nich odwracasz? Daj sobie moment, by pobyć z tymi pytaniami, dobrze jest do nich wracać.
A oto lista przykładowych działań (podlewania roślin), które możesz podejmować mimo pandemii w tle:
Pamiętaj, możesz czuć się różnie, jeśli w czasie pandemii nie czytasz Prousta „ W poszukiwaniu straconego czasu”, nie bierzesz udziału w kulinarnych wyścigach na wypieki, nie remontujesz przedpokoju i nie starasz się zagospodarować każdej minuty obecnej izolacji – to też w porządku J
Może to dobry czas aby zacząć żyć po swojemu ?
Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że nasza codzienność uległa zmianie. Od kilku tygodni zmienia się właściwie nieustannie w dynamicznym tempie. Jak nigdy dotąd doświadczamy tego, co opisuje tzw. model VUCA world.