„Moja córka wyznała mi, że jest lesbijką”. „Mój syn powiedział mi, że jest gejem”. Przyjęcie takiej informacji, może wiązać się z pewnymi trudnościami. Żeby odnaleźć się w takiej sytuacji, warto ją najpierw zrozumieć.
„Moja córka wyznała mi, że jest lesbijką”. „Mój syn powiedział mi, że jest gejem”. Przyjęcie takiej informacji, może wiązać się z pewnymi trudnościami. Żeby odnaleźć się w takiej sytuacji, warto ją najpierw zrozumieć.
Czy twoje dziecko doprowadza cię czasem do szału? Masz wrażenie, że nie słucha, traktuje cię bez szacunku lub po prostu robi ci na złość? Wiele razy prosisz je by odeszło od komputera, a ono albo nie reaguje, czujesz się ignorowana/y. Czujesz jak narasta w tobie złość i frustracja i że za moment wybuchniesz, albo po prostu to robisz. Znasz to?
W tym artykule zajmiemy się rodzicielską złością, ale bez prób pozbywania się jej.
W ostatnim czasie pandemia sprawiła, że dzieci długotrwale doświadczały obciążającej dla nich sytuacji. Zdalne nauczanie, trudne dla wielu z nich, wraz z izolacją od rówieśników sprawiły, że rozwijało się w dzieciach coraz silniejsze poczucie odosobnienia. Funkcjonowanie głównie w wirtualnym świecie wzmogło w nich poczucie odrealnienia. Powrót do szkół po długim okresie izolacji nie jest łatwy. Przysparza trudności, budzi obawy i niechęć do kolejnej zmiany. Rodzi kolejne niepokoje, związane ze zmienionym trybem nauczania i wymaganiami szkoły. Wciąż pojawia się wiele niewiadomych, co oprócz długotrwałych obciążeń, może powodować w dzieciach gromadzenie się trudnych emocji i zmęczenie sytuacją.
Lęk jest naturalną emocją towarzysząca człowiekowi od najmłodszego dzieciństwa. Każdemu etapowi rozwoju dziecka towarzyszą lęki związane z nabywaniem kompetencji właściwych dla danego momentu rozwojowego. Są jednak dzieci, u których poziom lęku jest bardzo wysoki. Dzieci, które boją się bardziej? Jak im pomóc?
To jakimi jesteśmy ludźmi kształtuje nasze dzieci. Jeśli jestem osobą siedzącą na kanapie i oglądającą telewizję większość dnia, nie przekonam dziecka do sportu. Gdy tłumacząc dziecku, że zrobiło coś źle, krzyczę, nie nauczę go jak radzić sobie ze swoimi emocjami. Warto przyglądać się sobie, poznawać siebie. Często okazuje się wtedy, że zachowania dziecka, których nie akceptujemy i do tej pory uznawaliśmy za nieodpowiednie są naszym lustrzanym odbiciem.