O rozwoju nie tylko innych ale także własnym cz. 2 – Superwizja: by szewc w dziurawych butach chodzić nie musiał

7 czerwca 2020
IMG_3629-1200x900.jpg

Ostatnie tygodnie, a nawet miesiące, to czas, gdy o pomocy i o pomaganiu mówi się dużo. Całe szczęście, że nie tylko mówi ale i robi. Oddolna inicjatywa Widzialnej ręki, podczas której ochotnicy robili zakupy dla starszych osób czy dla tych, którzy przebywali na kwarantannie. Mnóstwo posiłków zamawianych dla personelu medycznego, wspierając tym samym nie tylko medyków ale także lokalne restauracje. Wreszcie – znane chyba każdemu żyjącemu w naszym kraju – hot16challange2 i idąca za tym zbiórka pieniędzy. Tyle w świecie codziennym, choć pewnie można by jeszcze mnożyć przykładów. 

Obojętni nie byli i nie są również ci, którzy pomocą w relacji indywidualnej zajmują się profesjonalnie – psychoterapeuci i coachowie. Pojawiło się sporo ofert wsparcia, również w formie wolontaryjnej. Za tym z kolei powstało sporo inicjatyw, mających na celu udzielić wsparcia tym, którzy sami pomagają innym. Mowa tu o superwizjach i spotkaniach interwizyjnych dla coachów.

Kiedy ponad rok temu pisałem o różnych formach wsparcia coacha w rozwoju (link), skupiłem się przede wszystkim na mentor-coachingu. Widząc coraz większą potrzebę superwizji wśród coachów (ale także i rosnące zainteresowanie), postanowiłem napisać drugą część artykułu.

Superwizja – co to jest?

Superwizja – jak ją definiują P. Hawkins & R. Shohet – jest: „miejscem, gdzie profesja oddycha i uczy się. Superwizja może być bardzo ważną częścią dbania o siebie, pozostawania otwartym na uczenie się nowych rzeczy i konieczną częścią trwającego nieustannie samorozwoju coacha, jego świadomości i zaangażowania w uczenie się.” Innymi słowy, superwizja jest taką pracą, podczas której superwizor zaprasza swojego klienta (coacha) do tzw. praktycznej refleksji. Zadaniem superwizora jest zatem tak poprowadzić sesję, by klient – bazując na własnym doświadczeniu i wiedzy – refleksyjnie uczył się i stawał się tym samym coraz dojrzalszym w swojej roli. Temat roli nie jest tu przypadkowy, ponieważ dzięki spotkaniom z superwizorem, coach ma możliwość przyjrzenia się nie tylko swoim umiejętnościom czy trudnościom, które napotyka w pracy z klientami ale także – jeśli nie przede wszystkim – swojej roli, którą pełni i wreszcie – samemu sobie.

Powyższe obszary czy też tematy do pracy można pogrupować wedle trzech kategorii:

  • superwizja normatywna,
  • superwizja problemowa oraz
  • superwizja rozwojowa.

Superwizja normatywna w swej istocie najbardziej podobna jest do mentor-coachingu, o którym pisałem w pierwszej części artykułu. Superwizor stosuje ten rodzaj superwizji, gdy klient przychodzi do niego z tematem rozwoju konkretnej kompetencji np. zadawanie pytań sięgających sedna czy obecność coachingowa. Celem jest wówczas przyjrzenie się tej kompetencji z różnych perspektyw, odkrycie tego, co w pracy coacha funkcjonuje bardzo dobrze, a co i w jaki sposób warto wzmacniać i rozwijać.

Po superwizję problemową sięga się wówczas, m.in. wtedy, gdy coach utyka z klientem, gdy powstaje jakaś niejasna relacja, gdy np. coach denerwuje się na swojego klienta lub ma poczucie braku efektywności prowadzonych sesji. Superwizor pomaga wówczas spojrzeć na całą sytuację z systemowego punktu widzenia, uwzględniając kontekst i coacha i klienta. Dodatkowo – co często stanowi najbardziej odkrywczą część procesu – pomaga klientowi zobaczyć, co dzieje się w relacji, jak coach wpływa świadomie i nieświadomie na swoje klienta, z czego wynikają (z jakiej intencji) jego interwencje i do czego one prowadzą. To także możliwość przyjrzenia się swoim wartościom i przekonaniom w roli coacha i ich wpływie na prowadzone procesy.

Trzeci rodzaj superwizji – rozwojowa – dotyczy wsparcia coacha w jego rozwoju zawodowym. Stosowana wówczas, gdy coach chce określić swój indywidualny styl coachingowy, zdefiniować obszar specjalizacji czy określić grupę docelową.

Na czym polega pomoc superwizora?

Elementem wspólnym powyższych rodzajów superwizji jest możliwość otrzymania informacji zwrotnej od superwizora, a nawet – czego nie ma w klasycznym coachingu –  wskazówki rozwojowej, czy podzieleniem się perspektywą superwizora.

Zadaniem superwizora jest zatem każdorazowo:

  • rozpoznać, z czym przychodzi do niego coach,
  • rozpoznać, jaki rodzaj superwizji odpowiada tematowi coacha,
  • skorzystać z modelu i interwencji, które najskuteczniej pomogą coachowi w refleksyjnym uczeniu się,
  • stwarzać warunki pełnej akceptacji, poufności i obecności dla coacha,
  • dawać informacje zwrotne i dzielić się swoją perspektywą – ale tylko, gdy tego potrzebuje coach.

Najważnieszym zdaje się być jednak znów nie rodzaj, nie narzędzia, nie umiejętności, a wyjątkowość relacji, jaka łączy superwizora i coacha oraz sam fakt przyglądania się sobie w tej konkretnej roli zawodowej. A po co? Posłużę się cytatem jednego z moich autorytetów w pracy pomocowej zarówno indywidualnej, jak i grupowej – Irvina Yaloma. W swojej autobiografii piszę o swojej pracy psychiatry i psychoterapeuty w taki sposób:

„Rzadko zdarza mi się słyszeć , by terapeuta skarżył się na brak sensu w życiu. Żyjemy służba dla innych i koncentrujemy się na ich potrzebach. Czerpiemy satysfakcję nie tylko z tego, że pomagamy pacjentom się zmieniać, ale też z nadziei, że te zmiany przeniosą się także na ich otoczenie. Zajmujemy również uprzywilejowana pozycję przez to, że jesteśmy powiernikami tajemnic. Każdego dnia pacjencji zwierzają się nam ze swoich sekretów, którymi wielu z nich nigdy wcześniej się z nikim nie dzieliło. Pozwala nam to zajrzeć za kulisy ludzkiej kondycji, odartej ze społecznych konwenansów, udawania, scenicznych póz. Dostęp do takich sekretów to przywilej bardzo nielicznych.”

Mimo, iż Yalom pisze o pracy lekarza i terapeuty, jego słowa są mi niezwykle  bliskie. Niezwykłość i wyjątkowość, o której mówi, obecna jest również w procesach coachingowych i superwizyjnych. A ich wartość najlepiej znają już ci, którzy sami doświadczyli siły praktycznej refleksji i refleksyjnego uczenia się (i siebie :)).

Często słyszę pytania o to, czy superwizja dedykowana jest tylko doświadczonym coachom z setkami lub tysiącami przepracowanych godzin? Absolutnie nie. Jest ona dla każdego coacha, dla którego ważny jest nie tylko rozwój własny, ale rozwój i dobro jego klientów a także postępowanie w zgodzie z kodeksem etycznym zawodu coacha. Serdecznie zapraszam w podróż odkrywania, pogłębiania i doskonalenia najpiękniejszego narzędzia w pracy coacha, jakim jesteś właśnie Ty.

Autor: Jacek Jokś, Professional Certified Coach ICF, superwizor w trakcie certyfikacji, trener biznesu

Bibliografia:

  • K. Dujanowicz, A. Chraniuk „Superwizja w coachingu”,
  • I. Yalom „Stając się sobą”,
  • D. Clutterbuck, D. Meggison „Dojrzałość coacha – nowe pojęcie”.
5/5 - (2 votes)

O nas

Nasz zespół powstał dzięki przyjaźni i zrozumieniu jak ważna jest współpraca pomiędzy profesjonalnymi terapeutami o różnych specjalnościach. Ufamy, że różnorodność jaką proponujemy, może zaowocować dostępnością pomocy dla wielu osób o różnych potrzebach.

Znany Lekarz.

Pracownia Psychologiczna Pomocnia

Facebook

Sekretariat będzie nieczynny łącznie od 1 do 4 maja. Zapraszamy serdecznie do kontaktu w środę 30 kwietnia do godz. 17:00 lub w poniedziałek 5 maja od godziny 12:00. W międzyczasie można zostawić SMSa lub maila - odpowiemy po majówce:795 795 202 lub 570 388 655sekretariat@pomocnia-poznan.plMiejcie dobry, słoneczny czas! 🌞 ... See MoreSee Less
View on Facebook
W dobie szybkiego postępu technologicznego coraz częściej to nie człowiek, lecz algorytm staje się pierwszym „rozmówcą” w chwilach kryzysu. Czy AI potrafi nas naprawdę zrozumieć? A może tylko udaje troskę?W nowym artykule psycholożki Anny Kowalik możemy przyjrzeć się emocjonalnym skutkom kontaktu ze sztuczną inteligencją, roli, jaką odgrywa ona w obszarze zdrowia psychicznego oraz ryzyku zastępowania prawdziwych relacji ich cyfrowymi odpowiednikami.Link do artykułu w komentarzach!🤖☎️795 795 202 lub 570 388 655💻sekretariat@pomocnia-poznan.pl ... See MoreSee Less
View on Facebook
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzymy spokoju, nadziei i wewnętrznej równowagi. 🐣🌿Niech ten czas przyniesie chwilę oddechu, refleksji i radości płynącej z bycia blisko – z samym sobą i z naszymi bliskimi. ✨Wesołych Świąt Wielkanocnych!Zespół Pomocni ... See MoreSee Less
View on Facebook
Z radością witamy w naszym Pomocniowym zespole nową specjalistkę — Dominikę Robak! 😊Przekazujemy od Niej kilka słów: "W pracy zawodowej psychologa bardzo zależy mi na stałym pogłębianiu wiedzy i zdobywaniu doświadczenia, tak aby jak najlepiej pomagać innym. Z tego powodu od samego początku kształcenia realizowałam staże i wolontariaty, a następnie pracowałam w różnorodnych placówkach oferujących pomoc w ramach NFZ. Aktualnie odbywam także szkolenie psychoterapeutyczne w nurcie integracyjno-systemowym. W Pomocni zapraszam do kontaktu osoby dorosłe zainteresowane spotkaniami indywidualnymi.Poza sferą zawodową, tym co mnie cieszy i relaksuje jest kontakt z naturą oraz czas spędzany w gronie bliskich i znajomych. Uwielbiam rowerem odkrywać miasto i okolice oraz piec i gotować dla przyjaciół"Więcej o Dominice Robak możecie poczytać tutaj: www.pomocnia-poznan.pl/dominika-robak/☎️795 795 202 lub 570 388 655💻sekretariat@pomocnia-poznan.pl ... See MoreSee Less
View on Facebook
Seksualność dotyczy nas wszystkich – to naturalna i ważna część życia. A jednak niektóre głosy wciąż słychać rzadziej. 💬🧩W artykule Nikodema Wejerowskiego przeczytacie o tym, dlaczego seksualność osób w spektrum autyzmu zasługuje na więcej uwagi i zrozumienia. 📖💛Link w komentarzach! 👇☎️795 795 202 lub 570 388 655💻sekretariat@pomocnia-poznan.pl ... See MoreSee Less
View on Facebook

Kontakt

Poradnia Psychologiczna
Pomocnia Poznań

ul. Śniadeckich 5/2, 60-773 Poznań
nr tel. +48 795 795 202
sekretariat@pomocnia-poznan.pl

© 2024 Pomocnia Poznań | wykonanie: alpa